czwartek, 27 października 2016

Mało nas do pieczenia chleba...

Co to był za czwartek. Pełen zabawy, śmiechu i mnóstwa zapachów. Wybraliśmy się do gospodarstwa agroedukacyjnego "U Dajany"...

Pani Danusia jak przystało na prawdziwą gospodynię przywitała nas bardzo ciepło. Od razu zaprosiła do swojej kuchni. Umyliśmy ręce i przystąpiliśmy do pracy. Najpierw wyrabialiśmy ciasto na prawdziwy wiejski chleb. Potem pieczenie drożdżowych rogalików. Zmęczeni i głodni zostaliśmy poczęstowani prawdziwym wiejskim żurem. Pojedzeni, napojeni ruszyliśmy do zabawy. Wiejska potańcówka, szukanie jajek w stogu siana, mielenie zboża i wyprowadzanie kozy na spacer ;-) to tylko niektóre atrakcje, które zapewniła nam pani Danusia. Każdy z nas w prawdzie zmęczony, ale bogatszy o nowe doświadczenia wrócił do domu uśmiechnięty, najedzony i z własnoręcznie wypieczonym bochenkiem chleba pod pachą. Pyyyyyyyychaaaaaa!!!!













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz